Blake Blossom opiekuje się swoim przyrodnim bratem, Jayem Romero, i jest zdeterminowana, by tego nie schrzanić. Rano pakuje rzeczy Jaya do szkoły. Późnym popołudniem Blake podchodzi do Jaya, który ogląda porno i masturbuje się. Postanawia porozmawiać z Jayem o byciu takim głupcem. Mówi Jayowi, że nie może ciągle walić konia, ponieważ musi rozmawiać z prawdziwymi dziewczynami. Jay wyznaje, że lubi cycki Blake'a. Twierdzi, że jeśli pokaże mu swoje cycki, a on się sprzeciwi, to robi postępy. Blake błyska Jayowi piersiami, a Jayowi udaje się nie dotykać. Następnie Blake pokazuje Jayowi swój tyłek. Tym razem trudniej się oprzeć, ale on to robi. Następna w kolejce jest cipka Blake'a jako ostateczny test odporności Jaya. Jay nie może się oprzeć, więc próbuje włożyć tylko napiwek. Blake go woła, ale uzasadnia, że jest to ostateczny test. Jeśli wytrzyma tylko napiwek, to zdał! Oczywiście Jay pozwala, by cała sprawa się wślizgnęła. Blake w końcu zgadza się, że jest w porządku i że może mogą iść trochę dłużej i szybciej. To wystarczy, aby przyrodnie rodzeństwo naprawdę się zaczęło w hardcorowej zabawie. Gdy Blake zaakceptował, że lubi kutasa swojego brata w sobie, popycha go na plecy i wspina się na jego sztywniaka, żeby go ujeżdżać. Jay ma szansę w końcu ścisnąć i ugnieść wielkie cycuszki swojej siostry do syta, gdy Blake ujeżdża go w kowbojce. Potem odwraca się i podnosi wysoko nogi, aby Jay mógł ją zerżnąć od spodu. Zjeżdżając z D Jay'a, Blake popycha razem swoje dzbanki, aby ruchać się w cycki, które łączy z lodzikiem. Klękając, bierze go od tyłu. Gdy Jay posuwa Blake'a, błaga go, by spuścił się w niej. Kiedy sperma jej brata spływa z jej cipki, Blake wyznaje, że nie stosuje kontroli urodzeń.
Comments
0